Cieszyn,

niedziela, 24 marca 2019

Wspomnienie dnia 20 marca 2019 r.

Targi pracy. Próbowałem namówić chętnych na niezbyt atrakcyjne oferty pracy. Tłum absolwentów był na początku spory ale z czasem było więcej wystawców niż chętnyvh do pracy. Szukałem także osób do pracy u mnie w wydawnictwie. Zgłosiła się tylko jedna osoba. Mimo że w zasadzie zaczepiałem sporo osób- chyba z kilkadziesiąt- werbując je bardzo aktywnie. 

W okolicy szukano głównie programistów. 60 czy 70 procent ofert pracy to były oferty dla web developerów i programistów. 

Krótko odpocząłem i pobiegłem do sklepu oddać miso. Miso które kupiłem było chyba nie z soi i nie było wegańskie. Bez problemu przyjęto je spowrotem. Zdziwiłem się że to było tak proste. 

Po treningu po którym spłynąłem potem, pobiegłem truchtem na koncert. Lekko się spóźniłem a pani która kontrolowała bilety- była już tego dnia wcześniej na targach pracy. Dziwne jest widzieć kogoś po raz drugi tego samego dnia -znając go ledwie z widzenia. 

Grano muzykę klasyczną i byłem urzeczony. Muzycy z RFN pełniej czy dokładniej wygrywali nuty niż lokalna orkiestra symfoniczna którą muzycy określają mianem "wakacjowa".  W lokalnej orkiestrze dobre brzmienie wychodzi dopiero gdy dyrygent dociśnie wykonawców i wyegzekwuje od muzyków dokładne, a nie pobieżne, wykonanie danego utworu. 

Siedziałem na balkonie przedwojennej sali koncertowej słuchając w urzeczeniu perfekcyjnej gry muzyków. "Czyli można zagrać tak urzekająco"- myślałem. 

Adam Fularz


--
-------
Merkuriusz Polski
Www.merkuriusz.co.uk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz