Cieszyn,

środa, 1 lutego 2023

Wspomnienia z dnia 1 lutego 2023

1. Co zrobić z rynkiem medycyny? To był nasz temat na rozmowę. Coraz częściej na rynek trafiają produkty będące wynikiem oszustwa i przekupstwa. Kupione badania, kupieni lekarze w USA spowodowali niezłe ludobójstwo lekiem o nazwie bodajże Harvoni.  Wcześniej cała masa mieszkańców Ameryki Północnej gustowała w opiatach na receptę i były przychodnie lekarskie przepisujące tylko opiaty. Nie twierdzę że opiaty są złe tylko że w USA doszło chyba do kompletego sprzedania nauki dla Wielkiej Farmy.  Badania dopuszczające leki na rynek są już tylko ściemą. Lek jest ludobójstwem? W próbach klinicznych było pełno trupów? Nie szkodzi- przekupimy kogo trzeba i sprawę zmieciemy pod dywan. 

2. Czy nauka jest religią?  Czy kogoś kto ma inne poglądy naukowe- można nienawidzić?  Czy naukowcy są fundamentalistami na wzór talibów- tylko że w stronę wyznania o nazwie "nauka"?
To był temat jaki podrzuciłem do rozmowy o nauce w autobusie. 

3. Dzień na desce w snow parku.  Uczyłem się skrętu NW- nisko wysoko. Robiłem obrót 180 z jazdy tyłem do stoku. Robiłem tailpressa. Wieczorem grałem w piłkarzyki i bilarda i w ping ponga. 

4. Byliśmy na kuligu. Jechałem z instruktorką snołbordu. Podpytywałem jak to się stało że robi to co lubi.  Usłyszałem że jeździ na deskorolce a latem jeździ na skejtwakacje po znanych skejtspotach Europy jak na przykład Barcelona. W tym baskijskim mieście jest wiele spotów czyli miejsc gdzie okoliczna ludność jeździ na deskorolce. Ona żyje swoim hobby i z niego zarabia na życie.  

5. Nie miałem złudzeń na związek czy coś podobnego ale teraz jest jeszcze gorzej i dalej. Usłyszałem że jestem egoistyczny etc. z ust kogoś na kim mi jednak trochę zależy. Poszedłem się z tym wypłakać w mankiet do kolegi czy znajomego ze wspólnego rejsu. 

Adam Fularz 2023




--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

Wspomnienia z dnia 30 stycznia 2023

1. Oto rano jedziemy z obozem na kurs snowboardu. Ja musiałem wybrać czy jeżdżę w grupie czy jeżdżę samemu. Stwierdziłem że się jeszcze pouczę. Byłem na ową konieczność wyboru dość niepyszny. Bo oto moje ego chciało jeździć szybko ale rozsądek i intuicyjny spryt kazał mi się jeszcze uczyć. Zwolnić. 

Trochę uczyliśmy się oollie a trochę tail press czy innych trików na desce. Skręt NS. Dociąźanie przedniej nogi zamiast zarzucania ogonem.  

Nawet w pewnym momencie mogłem poprowadzić całą grupę samemu na powrót ale zrobiliśmy postój na środku trasy narciarskiej zamiast gdzieś z boku co nie było rozsądne. 

2. Wieczorem spacer. Na cmentarz. Po wiosce. Wśród smogu i spalin. Całość doliny tonęła w dymie i spalinach.  Miejscowi nie dbali o otoczenie.  Liczne zakazy wyrzucania śmieci na rogach ulic czy wzdłuż strumyka o tym przypominały.  
3. Za dużo zjadłem i słabo spałem. Zasnąłem dopiero jak strawiłem jedzenie.  

Opr. Adam Fularz


--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

Wspomnienia z dnia 30 stycznia 2023

1. Oto rano jedziemy z obozem na kurs snowboardu. Ja musiałem wybrać czy jeżdżę w grupie czy jeżdżę samemu. Stwierdziłem że się jeszcze pouczę. Byłem na ową konieczność wyboru dość niepyszny. Bo oto moje ego chciało jeździć ale rozsądek i intuicyjny spryt kazał mi się jeszcze uczyć.  

Trochę uczyliśmy się oollie a trochę tail press czy innych trików na desce.  Skręt NS.  Dociąźanie przedniej nogi zamiast zarzucania ogonem.  

Nawet w pewnym momencie mogłem poprowadzić całą grupę samemu na powrót ale zrobiliśmy postój na środku trasy narciarskiej zamiast gdzieś z boku co nie było rozsądne. 

2. Wieczorem spacer. Na cmentarz. Po wiosce. Wśród smogu i spalin. Całość doliny tonęła w dymie i spalinach.  Miejscowi nie dbali o otoczenie.  Liczne zakazy wyrzucania śmieci na rogach ulic czy wzdłuż strumyka o tym przypominały.  
3. Za dużo zjadłem i słabo spałem. Zasnąłem dopiero jak strawiłem jedzenie.  

Opr. Adam Fularz


--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl