Wspomnienia z dnia 14 sierpnia 2021 r.

1. Płynąłem statkiem 30- tonowym jako sternik- adept i jakoś pokonałem mielizny na rzece.  Nie wiem co to za bezsens aby znaki dla dróg wodnych były zielone na zielonym tle roślinności. Było to przesadnym utrudnieniem i utrapieniem dla mnie jako sternika dużej dwupiętrowej jednostki pasażerskiej. 

654 km Odry

Poza szlakiem lewą stroną trzeba płynąć bo łacha od dwóch lat stoi.  Milion ton piasku z Odry wybagrowano w okolicy gdzie się szkoliłem - to szkolenie wyglądało tak że objaśnienie znaków i płyń jak te znaki.  Jakieś 30 procent znaków było wśród zarośli i mało co widziałem. Orałem się że natrafię na kamienie czy mielizny i będę musiał spłacać milion za nie mój statek. Wystarczyło na chwilę puścić ster i już prąd wody silnie przekrzywiał statek.  Sięgnięcie po telefon komórkowy było przypałem- miałem tylko myszkować co mi trochę wychodziło a trochę nie.  Powstawały zygzaki na rzece jako ślad mojej podróży.  

Ciąg dalszy nastąpi.  

Adam Fularz

--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl