Cieszyn,

poniedziałek, 4 marca 2013

Historia cieszyńskich tramwajów



Była to jedna z najkrócej istniejących sieci tramwajowych w Europie środkowej, założona w 1911 roku, zlikwidowana oficjalnie po 10 latach w drugiej połowie 1921 r. Obecnie już ślad po niej prawie zaginął i tylko nieliczni pamiętają  że kiedyś, w Cieszynie (czeskim) dzwonki tramwajów, zgrzytanie kół na zakrętach i zwrotnicach dodawały miastu tego jakże "wielkomiejskiego" klimatu...

Prawdopodobnie (bo są też inne informacje z innych źródeł) 10. lutego 1911 roku był pierwszym dniem funkcjonowania cieszyńskiej komunikacji tramwajowej. Długość linii wynosiła dokładnie 1 724 m. Ruch tramwajów odbywał się po torowiskach o rozstawie szyn 1000 mm, na odcinkach jednotorowych z dwoma mijankami - pierwsza (0,721 km) przed mostem na Olzie a druga (1,344 km) w Rynku. 

Przy dworcu kolejowym (początek linii) była dwutorowa krańcówka (tzw. "widełki") składające się z dwóch "ślepych" żeberek o długości 56 m. Druga krańcówka była pojedynczym "ślepym" torem. Wagony jeździły bez doczep, więc odpadało ich "wekslowanie". Za mostem (0,869 km) zaczynał się długi na ok. 600 m tor zjazdowy do zajezdni. Na stanie zajezdni były cztery wagony silnikowe produkcji firmy Ringhoffer (numery fabryczne 77 793 - 77 796), wyposażone w osprzęt elektryczny firmy AEG. 

Prawdopodobnie na wyposażeniu zajezdni był tez roboczy wóz wieżowy do obsługi sieci trakcyjnej, oraz pług śnieżny  ale te informacje nie są potwierdzone. W ruchu liniowym były zwykle trzy wagony, czwarty stał "w rezerwie" w zajezdni. Tramwaje kursowały ulicami: od dworca w Czeskim Cieszynie kawałek równolegle do linii kolejowej aż do ul. Hlavni Nadrażni, następnie (przed mostem mijanka) przez Most Przyjaźni ulicą Zamkową, potem Głęboką, przecinały Rynek (mijanka) ukośnie aby wjechać w ul. Szersznika, później przecinały Górny Rynek i kończyły w ul. Wyższa Brama. Istniała również odnoga do zajezdni na ul. Dojazdowej poprzez ul. Zamkową. Obecnie na tych ulicach pozostało trochę rozetek.


W 1920 roku miasto zostało podzielone granicą polsko-czechosłowacką. Po polskiej stronie znalazło się całe historyczne centrum miasta, po stronie czechosłowackiej - dworzec kolejowy, i kilka zakładów przemysłowych (m.in. drukarnia). Komunikacja tramwajowa kursowała jeszcze - tramwaje przekraczały granicę przez most na Olzie. Było jednak jasne, że m.in. wskutek kłopotliwych formalności przy przekraczaniu granicy ( które trwały przy każdym przejeździe przez most dłużej niż cała jazda z dworca do miasta ) przez wóz tramwajowy, forma komunikacji musi być zmieniona. 

I tak czwartego kwietnia 1921 roku została oficjalnie zawieszona cieszyńska komunikacja tramwajowa. Toczył się przez jakiś czas spór pomiędzy polską a czechosłowacką stroną o wozy tramwajowe i majątek spółki komunikacyjnej jako że zajezdnia, a więc i tramwaje były po stronie polskiej (na ul. Dojazdowej). Władze obydwu części miasta chciały niezależnie od siebie wskrzesić komunikacje tramwajową. Niestety - brak dostatecznej ilości środków oraz wciąż trwający spór o wagony tramwajowe i dobra spółki, sprawiły, że plany zostały w końcu zarzucone. 

I tu są różne wersje dalszych losów tramwajów cieszyńskich - na przykład pewne źródła twierdzą, że tramwaje jeszcze przez tydzień po oficjalnej likwidacji linii regularnie kursowały, jednak tylko po polskiej stronie miasta, następnie sporadycznie wyjeżdżały aż do roku 1939 (!), potem zostały sprzedane do Łodzi, gdzie funkcjonowały jako wozy jeżdżące przez getto żydowskie, potem zniszczone, jednak najbardziej prawdopodobną wersją jest ta, że tramwaje zostały wywiezione do Łodzi jeszcze w 1921 roku. Tam jeździły na liniach podmiejskich LWEKD Łódź ( otrzymały numery taborowe 39 - 42 ). Zostały nieco przebudowane ( m.in. wymiana odbieraka lirowego na pantograf ) i kursowały regularnie do lat pięćdziesiątych. W 1956 roku dwa z nich zostały przerobione na wozy techniczne. Ostatni tramwaj z Cieszyna został skreślony z inwentarza w kwietniu 1959 roku... Tak też to opisują monografie łódzkie.

W samym Cieszynie też już nie ma prawie żadnych śladów po jeżdżących dawniej tramwajach, oprócz rozetek trakcyjnych na frontach niektórych domów....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz